Listopad to miesiąc, w którym cała Polska zajada się Rogalami Świętomarcińskimi. Co prawda to przysmak charakterystyczny dla stolicy Wielkopolski — Poznania. Cóż stoi na przeszkodzie, aby każdy, bez względu na to, gdzie jest, kultywował tę tradycję?
Najpierw trochę historii
Tradycja wypieku Rogali Świętomarcińskich prawdopodobnie powstała w XIX wieku. Wiąże się z nią wiele opowieści i legend. Nawiązują one do postaci św. Marcina oraz łączą się z praktyką wspierania i obdarowywania biednych. Choć przez liczne zawirowania historyczne naszego kraju rogalowi kilkukrotnie groziło zapomnienie, to mieszkańcy Poznania powracali do tej smacznej tradycji.
Dziś każda cukiernia i piekarnia, która chce produkować i sprzedawać ten przysmak pod nazwą Rogal Świętomarciński, musi uzyskać certyfikat Kapituły Poznańskiego Tradycyjnego Rogala Świętomarcińskiego. Trzeba przyznać, że niewiele potraw doczekało się instytucji dbającej o jej dobre imię i wierność oryginalnej recepturze.
Przepis na rogale Świętomarcińskie
Zachęcamy do przygotowania rogali w domu nie tylko w Poznaniu, ale również na Mazurach, Pomorzu, Podhalu, a nawet emigracji. W końcu tradycje kulinarne to część naszej kultury i tak przyjemnie się je kultywuje!
Ciasto półfrancuskie
Składniki:
- 1 szklanka mleka w temperaturze pokojowej
- 3,5 szklanki mąki pszennej (typ 500)
- 3 łyżki cukru trzcinowego
- 220g masła
- 1 jajko
- szczypta soli
- 12g drożdży suszonych
Wymieszaj najpierw w misce suche składniki na ciasto. Następnie dodaj jajko, mleko oraz 30g roztopionego masła i wyrób ciasto do momentu połączenia się składników. Wyrobione ciasto powinno się lepić, owiń je folią i schłodź w lodówce przez minimum godzinę. Następnie schłodzone ciasto rozwałkuj w kształcie prostokąta, rozsmaruj pozostałe roztopione masło, złóż ciasto wzdłuż dłuższego boku w ⅓ długości z jednej i z drugiej strony.
Rozwałkuj i powtórz tę samą czynność. Tak rozwałkowany kawałek ciasta ponownie należy schłodzić w lodówce. Proces wałkowania i ponownego schładzania należy powtórzyć 3 razy.
Nadzienie:
- 500g białego maku
- 300g pokruszonych biszkoptów
- 300g cukru trzcinowego
- 200g miodu
- 90g masła
- 80g rodzynek
- 40g migdałów
- 40g orzechów włoskich
- 5 jajek
Opłukany biały mak zalewamy wrzątkiem i gotujemy przez pół godziny na małym ogniu. Ugotowany mak trzeba odsączyć z nadmiaru wody, zemleć wraz z migdałami przy użyciu najdrobniejszego sitka.
W garnku topimy masło wraz z miodem i cukrem, dodajemy rodzynki i orzechy, a gdy masa jest dobrze wymieszana dodajemy zmielony mak i wciąż mieszając podgrzewamy kilka minut. Do tak przygotowanej i ostudzonej już masy dodajemy pokruszone biszkopty oraz kolejno po jednym jajku ucierając do momentu uzyskania nadzienia o odpowiedniej, niezbyt rzadkiej konsystencji.
Przygotowanie rogali:
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na kształt prostokąta o wymiarach 60 x 30 cm i wykrawamy 12 trójkątów. Na każdym z trójkątów rozsmarowujemy nadzienie, zwijamy w kształt rogalika i układamy na blaszce z papierem do pieczenia. Zostawić rogale na minimum pół godziny, aby wyrosły, następnie posmarować roztrzepanym mlekiem i piec w 180۫︒C przez około 30 minut.
Gotowe rogale udekorować lukrem i pokrojonymi migdałami.
Smacznego!